W środę, 19 lipca, podczas comiesięcznego spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki zebrani rozmawiali o powieści „Nieważkość” polskiej pisarki młodego pokolenia Julii Fiedorczuk. Książka opowiada historię trzech kobiet, które łączy wspólne pochodzenie z małej podwarszawskiej miejscowości. Losy każdej z nich potoczyły się zupełnie inaczej. Pochodząca z inteligenckiej rodziny Zuzanna robi karierę w branży reklamowej. Jej szkolna koleżanka Helena pracuje jako sprzątaczka w warszawskich hotelach. Ostatnia z dziewcząt, Ewa, uchodząca w środowisku za  chorą psychicznie, po ukończeniu szkoły pozostaje w rodzinnej miejscowości, bezdomna i borykająca się z problemem alkoholowym. Choć ich dorosłe życie oddala je od siebie, w pamięci każdej z nich pozostaje jedno dramatyczne wydarzenie z dzieciństwa, które naznaczyło wszystkich, zwłaszcza młodych mieszkańców miasteczka. Choć każda z bohaterek idzie inną drogą, żadna z nich nie czuje się w życiu spełniona. Pozostają jakby w stanie nieważkości żyjąc dniem dzisiejszym i nie ciesząc się z nadejścia następnego.