Pani Zima

Kolejne zajęcia za nami. Dzisiaj przeczytaliśmy sobie bajkę pt.: „Pani Zima”.

Kolejne zajęcia za nami. Dzisiaj przeczytaliśmy sobie bajkę pt.: „Pani Zima”. Pani zima przyjechała do dzieci w pięknej białej sukni, sypiąc wszędzie po drodze drobnymi płatkami śniegu. Dzieci bardzo ucieszyły się z jej nadejścia, chociaż przywiozła ze sobą Pana Mroza. Podczas gdy on malował piękne wzory na szybach i mroził dzieciom nosy, uszy i ręce, Pani Zima okryła całe miasto białym puchem, tworząc na drogach zaspy. Dzięki ich darom dzieci w czasie ferii mogły się wspaniale bawić, zjeżdżać na nartach, sankach, lepić bałwany. Po odczytaniu bajki malowaliśmy farbami, flamastrami, wycinaliśmy i wyklejaliśmy. W ten sposób każdy wykonał swoje własne zimowe miasto.

 

 

Ferie w bibliotece w Bereście

W dniu dzisiejszym rozpoczęliśmy nasze zajęcia historią o„bałwanie”.

W dniu dzisiejszym rozpoczęliśmy nasze zajęcia historią o„bałwanie”. Opowiadała ona o bałwanku zbudowanym przez dzieci w czasie mrozów. Niestety po kilku dniach przyszła odwilż i bałwanek zaczął się roztapiać i kurczyć. Dzieci bardzo się martwiły i postanowiły zabrać bałwanka tam gdzie będzie dla niego bezpiecznie i wystarczająco zimno. Długo zastanawiali się nad odpowiednim miejscem. W końcu posadzili bałwanka na sankach, zawieźli nad rzekę i wsadzili na krę. Pomyśleli, że na niej bałwanek dopłynie aż na biegun północny. Po przeczytaniu bajki kolejny raz tworzyliśmy nasze zimowe prace. Tym razem szyliśmy je z materiałów. Powstały w ten sposób piękne bałwanki a także zimowe choinki. I chociaż początkowo dzisiejsze zadanie wydawało się trudne, wszyscy sobie z nim świetnie poradzili, czasem tylko z drobną pomocą.

 

Historia o trzech bałwankach

Drugi tydzień ferii rozpoczęliśmy od historii o „trzech bałwankach”.

Drugi tydzień ferii rozpoczęliśmy od historii o „trzech bałwankach”. Dwa z nich Duży i Mały strasznie sobie zazdrościły uwagi dzieci i cały czas przechwalały się między sobą, który z nich jest lepszym bałwankiem. Trzeci Średni był spokojny i cichy, i to właśnie z nim dzieci lubiły robić sobie zdjęcia. Ten Średni w końcu przekonał pozostałe, że przecież wszystkie trzy są ważne, i każdy ma w sobie coś ciekawego. Bałwanki mu uwierzyły i od tej pory żyły w przyjaźni, bo mimo iż każdy był inny, to wszystkie ulepione były z tego samego śniegu. Po wspólnym odczytaniu bajki zabraliśmy się do pracy i każdy stworzył swojego wyjątkowego bałwanka. Wszystkie wykonywane były w ten sam sposób, wszystkie wyszły pięknie, a mimo to jak stwierdziliśmy każdy okazał się inny. Dziś również odbyły się kolejne emocjonujące rozgrywki. Tym razem graliśmy w „Bingo”.

 

 

Kolorowy bałwanek

Pierwszy tydzień ferii za nami. Dzisiaj rozpoczęliśmy zajęcia od wysłuchania bajki pt.: „Kolorowy bałwanek”.

Pierwszy tydzień ferii za nami. Dzisiaj rozpoczęliśmy zajęcia od wysłuchania bajki pt.: „Kolorowy bałwanek”. Opowiadała ona o dwóch małych przyjaciółkach, które stwierdziły, że świat byłby zimą przyjemniejszy, gdyby śnieg który pada był kolorowy. Niestety nie miały na to wpływu. Postanowiły więc pokolorować przynajmniej swojego bałwana. Chociaż na początku trudno było wymyślić w jaki sposób zabarwić śnieg, w końcu się udało, a o ich bałwanku pisały nawet lokalne gazety. Również my postanowiliśmy stworzyć piękne, kolorowe bałwanki. Dziś więc malowaliśmy farbami, wycinaliśmy i wyklejaliśmy. Było sporo pracy, ale w jej efekcie powstały wspaniałe barwne prace. A po zajęciach, na życzenie dzieci, odbyła się kolejna emocjonująca rozgrywka gry planszowej „Ropa z Catanu”.

Ferie z bałwankiem w Bereście

Nasze dzisiejsze zajęcia, odbyły się w dość kameralnej atmosferze, ale dałyśmy sobie radę.

Nasze dzisiejsze zajęcia, odbyły się w dość kameralnej atmosferze, ale dałyśmy sobie radę. Na początku przeczytana została bajka pt: „Mały bałwanek” opowiadająca o dziewczynce, której żal było tego, że bałwany marzną samotnie na mrozie, podczas gdy ona może przebywać w cieple. Postanowiła więc zabrać swojego małego bałwanka do domu, jednak szybko zaczął topnieć. Dopiero mama wytłumaczyła jej, że on wcale nie marznie, wręcz przeciwnie, bardzo lubi mróz, a jeśli nie chce by czuł  się samotny to ten jeden raz może zostać w domu w zamrażarce, ale na drugi dzień powinien wrócić na swoje miejsce. Po wysłuchaniu bajki stworzyłyśmy, malując, wycinając i klejąc, swoje własne małe bałwanki w śniegowych kulach.

Bałwany atakują

Kolejny dzień ferii za nami. Dzisiaj dzieci wysłuchały bajkę pt.: „Bałwany atakują”.

Kolejny dzień ferii za nami. Dzisiaj dzieci wysłuchały bajkę pt.: „Bałwany atakują”. Historia ta przedstawiła nam jak powstaje śnieg. Według niej bałwany żyją sobie w chmurach, a kiedy mają ochotę na dobrą zabawę, zaczynają obrzucać się śnieżkami. Śnieżki te po uderzeniu rozsypują się i spadają na ziemię jako śnieg. Czasem zdarza się, że wraz z nim spadnie jakiś nieuważny bałwanek, który potem zatrzymuje się przy naszych domach, czy ogródkach, gdzie przeczekuje zimę. Po  wysłuchaniu opowieści przystąpiliśmy do pracy. Każdy z uczestników stworzył swoją własną chmurę, z której spokojnie prószy sobie śnieg. Było przy tym trochę pracy, potrzeba było też cierpliwości, bo „śnieg” nie zawsze chciał się trzymać na obrazie, często wolał spadać na ziemię, jednak wszyscy sobie bardzo dobrze poradzili. Po zakończeniu pracy dzieci zdecydowały, że mają ochotę zagrać jeszcze wspólnie w grę planszową „Ropa z Catanu”. Jak zwykle przy tych naszych rozgrywkach nie obyło się bez emocji, burzliwych dyskusji i śmiechu.

Zimowe witraże w filii Bereście

Drugi dzień ferii za nami. Na dzisiejszych zajęciach czytaliśmy bajkę pt.: „Zimowe witraże”, opowiadającą, o chorym chłopcu, który nie mógł zimą bawić się z dziećmi na polu.

Drugi dzień ferii za nami. Na dzisiejszych zajęciach czytaliśmy bajkę pt.: „Zimowe witraże”, opowiadającą, o chorym chłopcu, który nie mógł zimą bawić się z dziećmi na polu. Był z tego powodu trochę smutny, jednak humor zawsze poprawiało mu oglądanie pięknych zimowych witraży jakie mróz tworzył na oknach. Chłopiec, kiedy mróz był naprawdę duży tworzył swoje własne projekty wyskrobując je na zmarzniętych oknach. Wszyscy później mogli podziwiać jego dzieła. Pewnego razu zobaczył je  nawet Mikołaj, pochwalił go i sam przyłączył się do malowania, a kiedy już musiał ruszać dalej, nie zapomniał zostawić chłopcu wielu wspaniałych prezentów. My dzisiaj również postanowiliśmy stworzyć własne zimowe dzieła, malowane świecą na białym papierze, którym jednak później dodaliśmy pięknych kolorów. Chociaż na początku nie wiedzieliśmy co nam wyjdzie, gdyż nic nie było można dokładnie zobaczyć, po pomalowaniu naszych prac farbami ukazały się piękne wzory.

Bałwankowe historie

W Bibliotece w Bereście rozpoczęliśmy ferie zimowe. Nasze spotkania w tym roku odbywają się pod hasłem: „Bałwankowe historie”.

W Bibliotece w Bereście rozpoczęliśmy ferie zimowe. Nasze spotkania w tym roku odbywają się pod hasłem: „Bałwankowe historie”. Na naszych pierwszych zajęciach zapoznaliśmy się z planem na najbliższe dni, porozmawialiśmy też o zasadach jakie nas obowiązują. Następnie wspólnie przeczytaliśmy bajkę pt.: „Bitwa na śnieżki”, opowiadającą o tym jak dzieci wybrały się zimową porą ulepić bałwana, a gdy już był gotowy zarządziły bitwę na śnieżki. Niespodziewanie okazało się,
że bałwan dołączył do zabawy i bitwa zamieniła się w prawdziwą śniegową wojnę. Wieczorem dzieci zmęczone i całe w śniegu, ale szczęśliwe wróciły do domu i popijając gorącą herbatę podziwiały przez okno zimowe krajobrazy. Po odczytaniu bajki przystąpiliśmy do wspólnej pracy, zbudowaliśmy własnego bałwana, który będzie nam towarzyszył przez resztę ferii. Dzieci zgodnie stwierdziły, że będzie mu na imię Marian. Dzisiaj wszyscy świetnie się bawiliśmy, zapraszam na nasze kolejne zajęcia już jutro.

Gdybym był dorosły – spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki

Na naszych styczniowych spotkaniach DKK dla przedszkolaków, wszystkie trzy grupy zapoznały się z bajką pt. „Gdybym był dorosły”.

Na naszych styczniowych spotkaniach DKK dla przedszkolaków, wszystkie trzy grupy zapoznały się z bajką pt. „Gdybym był dorosły”. Bajka bardzo podobała się dzieciom, słuchały jej z wielką uwagą, przerywaną niekiedy wybuchami śmiechu. Nasz bohater najpierw zastanawiał się nad tym dlaczego dorośli ciągle czegoś dzieciom zakazują, albo ciągle czegoś chcą. On sam stwierdził, że byłby zupełnie innym dorosłym,  takim który pozwala dzieciom na dużo więcej swobody. W trakcie jego opowieści okazało się jednak, że pomimo wielu ciekawych pomysłów, on również ma swoje wymagania, które niewiele różnią się od tego czego chce mama i tata. Jak sam stwierdza, pozwalałby swoim dzieciom na wiele wybryków, ale one powinny być grzeczne i go słuchać. Przedszkolaki zgodziły się, że jego pomysły choć się im podobały, nie były do końca mądre. Doszliśmy też do wniosku, że jednak lepiej jest słuchać mamy i taty, bo oni zawsze chcą dla nas dobrze. Na zakończenie zajęć każde dziecko  pokolorowało naszego bajkowego bohatera.

Uśmiech dla żabki

Na naszych grudniowych spotkaniach DKK dla przedszkolaków w Bereście dzieci wysłuchały bajkę pt. „Uśmiech dla żabki”.

Na naszych grudniowych spotkaniach DKK dla przedszkolaków w Bereście dzieci wysłuchały bajkę pt. „Uśmiech dla żabki”. Bohaterką naszej opowieści była mała, smutna żabka, która tęskniła za mamą kiedy ta poszła do pracy. Mama również myślała o swojej córeczce i aby poprawić jej humor przez jednego z klientów posłała do niej swój uśmiech. Po drodze uśmiech wędrował od jednego leśnego zwierzątka do drugiego, każdy chętnie pomagał w jego przesłaniu. W końcu uśmiech dotarł do żabki, która bardzo się ucieszyła i spokojnie czekała na powrót mamy. Następnie rozmawialiśmy o tym, że nie trzeba dużego wysiłku, aby poprawić komuś humor, czy po prostu pomóc i każdy może to zrobić jeśli tylko ma dobre chęci. Na zakończenie zajęć każdy przedszkolak pomalował żabkę według swojego pomysłu.