Spotkania DKK w przedszkolu w Bereście

Za nami pierwsze dwa spotkania DKK dla przedszkolaków w tym roku. Dzieci wysłuchały bajkę pt. „Jestem najpiękniejszy”. Opowiadała ona o strasznym wilku, który uważał się za najpiękniejsze stworzenie w bajkowym lesie. To zdanie o sobie potwierdzał zmuszając innych do przyznania mu racji. Pytał m. in. Czerwonego Kapturka, trzy świnki, siedmiu krasnoludków, czy królewnę Śnieżkę. W końcu trafił na małego smoczka. Jego także zapytał, myśląc że ten także się wystraszy, kto według niego jest najpiękniejszy. Smoczek jednak bez zastanowienia powiedział, że jego tata, a potem przysmalił wilkowi nos, dając mu tym samym dobrą nauczkę. Po wysłuchaniu bajki, przy której nie obyło się bez wielu wybuchów śmiechu, dzieci mogły pokolorować strasznego wilka, większość jednak w ogóle się go już nie bała, niektórym wręcz wilk wyszedł bardzo łagodnie i kolorowo.

„Tajemnica, czyli nieznajomy z internetu”

Kolejne „Bajkowe popołudnie” minęło. Dziś poznaliśmy historię pt. „Tajemnica, czyli nieznajomy z Internetu”, a to w związku z Dniem Bezpiecznego Internetu, który przypadał na 5 lutego. Bohater naszej historii poznał przez Internet kolegę, którego bardzo polubił. Rodzice jednak przestrzegali go, by był ostrożny i nie podawał żadnych swoich danych. Chłopiec, nie zważając na przestrogi, zaprosił tego kolegę do domu. Rodzice, gdy dowiedzieli się o tym przypadkiem, postanowili czuwać. Kolega okazał się miłym chłopcem, rodzice trochę zawstydzili się swojej tajnej akcji, niemniej jednak ponownie przestrzegli obu chłopców, przed niebezpieczeństwami kryjącymi się w sieci. Dzieci z uwagą zapoznały się z tą opowieścią. Wiedzą już, że Internet jest bardzo pomocnym i atrakcyjnym narzędziem, jednak należy zachować pewne zasady bezpieczeństwa korzystając z jego zasobów. Po zapoznaniu się z dzisiejszą historią i krótkiej rozmowie przystąpiliśmy do części warsztatowej. Dziś w związku z tematem komputerowym wykonywaliśmy bajkowe roboty z papieru. Jak zwykle prace wyszły nam różnorodne i bardzo kolorowe.

Wzruszające historie niezwykłych dziewczyn

Dziennikarka i reportażystka  Agnieszka Witkowicz-Matolicz była gościem spotkania autorskiego w naszej bibliotece, które odbyło się 5 lutego br. Tematem spotkania były historie młodych kobiet, bohaterek reportażu pt. „Niezwykłe dziewczyny. Rak nie odebrał im marzeń”. Inspiracją do napisania książki były osobiste przeżycia autorki, związane z chorobą nowotworową i procesem leczenia. Ale głównym przesłaniem zarówno spotkania, jak i reportażu było pokazanie, że z tą ciężką chorobą można walczyć i wygrać, tak jak to zrobiły Aleksandra Anna, Beata, Magda, Ewa, Kasia, Joanna, Aleksandra, Justyna, Ola i Hania. Opowiedziane historie mają nieść nadzieję innym, pomóc przełamać strach, pokazać piękno życia, mimo cierpienia. Ważnym elementem książki jest także część napisana przez lekarzy i ekspertów oraz Vademecum Pacjentki, która ma być praktyczną pomocą w procesie leczenia i rekonwalescencji osób, które zostały dotknięte tą chorobą.

Migawki z Australii

7 lutego w czytelni biblioteki na deptaku odbyło się kolejne spotkanie z cyklu „Klub Podróżnika”. Tym razem prelekcja dotyczyła odległej Australii, którą zebranym przedstawił dr hab. Tomasz Pudłocki. Jego barwna opowieść przybliżyła uczestnikom spotkania nie tylko unikatową przyrodę, ale także historię i współczesność tego ciekawego, pełnego kontrastów kraju, który obecnie prężnie się rozwija i gości u siebie wielu przybyszów z Europy, a przede wszystkim z Azji. Wśród licznych przedstawionych podczas spotkania ciekawostek nie zabrakło informacji na temat najbardziej znanych w Australii Polaków – podróżniku i badaczu Pawle Edmundzie Strzeleckim i generale Tadeuszu Kościuszce oraz kilku zdań na temat zamieszkującej kontynent Polonii. Pan Tomasz opowiedział o najciekawszych budowlach architektonicznych, miejscach wypoczynku i rozrywki oferowanych mieszkańcom i turystom przez znane australijskie metropolie  -Sidney i Melbourne – w tym piękne ogrody botaniczne, rozległe plaże, oceanarium, gospodarstwa agroturystyczne prezentujące australijską florę i faunę, a także okazałe miejskie  biblioteki.

DKK W PRZEDSZKOLU NA ŹRÓDLANEJ

W dniu 01.02.19 odbyło się pierwsze w nowym roku spotkanie DKK dla przedszkolaków. Maluchy wysłuchały historii pt. „Narty” Wojciecha Widłaka oraz obejrzały ilustracje na których były pokazane znane i nieznane sporty zimowe. Starsze dzieci wysłuchały bajki pt. „Basia i narty” Zofii Staneckiej, opowiedziały o swojej ulubionej zabawie zimowej. Zajęcia zakończyły się zabawą w story cube, a dzięki magicznym kostkom powstały ciekawe historyjki.

Kreatywny Czwartek

W dniu 31.01.19 odbyło się kolejne spotkanie dla najmłodszych z cyklu Kreatywne Czwartki. Dzieci wysłuchały opowiadania  „ Z pamiętnika pewnego Świerszczyka. Takie buty!” Podczas dyskusji na temat sportów zimowych,wykonaliśmy przy użyciu gąbki i farb kolorową kartkę, na którą został przyklejony narciarz.

„Wirusowy alarm”

Za nami pierwsze w tym roku „Bajkowe popołudnie”. Dziś towarzyszyła nam historia pt. „Wirusowy alarm”, opowiadająca o odwiedzinach rodziców w przedszkolu, w celu opowiedzenia o swoim zawodzie. Tak się złożyło, że akurat dzieci odwiedził tata Szymka, który jest lekarzem. Właśnie opowiadał jak dbać o zdrowie, kiedy jedno z dzieci stwierdziło, że źle się czuje. Inne też zaczęły narzekać na ból gardła, katar, kaszel. Ogłoszono więc wirusowy alarm. Tylko mały Wojtek czuł się dobrze. Stwierdził z całą pewnością, że to dlatego, iż odpowiednio się ubiera i codziennie zjada po dwa jabłka. Następnie dzieci opowiadały o swoich doświadczeniach z chorowaniem. Nikt tego za bardzo nie lubi, a niektórym przytrafiło się to całkiem niedawno. Dziś nasze prace także dotyczyły tego tematu. Malowaliśmy i wycinaliśmy przeziębione i zakatarzone dzieci, którym następnie podarowaliśmy po bardzo potrzebnej w tej sytuacji chusteczce do nosa.

Ostatnie spotkanie w ramach Ferii w Bibliotece

Za nami ostatnie spotkanie w ramach Ferii w Bibliotece. Dziś towarzyszyła nam historia pt. „Zimowy piknik u Szopika”. Nasi mali bohaterowie cały ranek spędzili na mrozie. Mama Szopika postanowiła zrobić im coś do jedzenia. Ci jednak nie chcieli wracać do domu. Postanowili zbudować sobie lodowe igloo i tam urządzić zimową ucztę.Dzisiaj także każdy z uczestników miał za zadanie zbudować takie igloo, a do tego w każdym miał mieszkać mały Eskimosek. Nasze ostatnie zimowe spotkanie było więc bardzo pracowite. Kiedy już wszystkie dzieła były gotowe my także urządziliśmy sobie mały poczęstunek, a na zakończenie zajęć każdy z uczestników otrzymał pamiątkowe zakładki, naklejki i kalendarze. Wszyscy bardzo żałowali, że czas naszych spotkań i zimowych ferii dobiegł końca, ale na pewno zobaczymy się jeszcze przy innych okazjach.